Agresja terytorialna u psów

Agresja terytorialna u psów

Wiemy już dobrze, w jaki sposób wprowadzać i wyprowadzać gości tak, aby pies nie poczuł się w roli nieustraszonego obrońcy (teksty Gość w domu psa i o psach z adopcji). Ale agresja terytorialna u psów nie musi być prezentowana tylko w chwili wchodzenia obcego człowieka do naszego domu czy mieszkania. Także  chęć obrony czasowo zajmowanego terytorium nie powinna nas dziwić.

Wspieraj Autora na Patronite

My również nie akceptujemy bezceremonialnego przysiadania się w kawiarni, w parku szukamy pustych ławek, a i pamiętamy groźnie warczące „pani tu nie stała”, jakim częstowaliśmy się w niejednych kolejkach.

Zobacz naszą ofertę

Pokrowiec na klatkę kennelową – L

Pokrowiec na klatkę kennelową – L

Wymiar pokrowca 91,5/61,5/64cm

od 200,00 
Kość do żucia TASTY 17cm

Kość do żucia TASTY 17cm

Kość do żucia z dodatkiem kozy i penisów wołowych

17,90 
Materac dla psa do klatki kennelowej – XXL

Materac dla psa do klatki kennelowej – XXL

Wymiary 117*74cm, pokrowiec z kodury

od 160,00 

Jeśli nasze zwierzątko nie darzy miłością wszystkich ludzi, warto przepracować kilka możliwie konfliktowych sytuacji, takich jak klatka schodowa, przystanek komunikacji miejskiej i oczywiście parkowe ławki. Na klatce schodowej na ogół starczy przepuszczać sąsiadów, zatrzymać się na półpiętrze, nauczyć psa, co bardzo ważne, chodzenia po naszej lewej lub prawej stronie. Podobnie skuteczna jest „zatyczka” – czyli twarde, bez podgryzania, noszenie aportu także podczas wchodzenia i schodzenia ze schodów. Na windę lepiej zaczekać, grzecznie przepuszczając sąsiadów – każde ruchome podłoże jest powodem dodatkowego niepokoju u psa.

Przystanki komunikacji miejskiej można przepracować już ze szczeniakiem.

Po prostu, zamiast siadać, chodzimy ze zwierzątkiem przy nodze gdy podjeżdża autobus – zobojętniamy w ten sposób reakcję na dobiegających czy szybko wysiadających z autobusu ludzi. W parku zdecydowanie lepiej wstać i przejść bodaj parę kroków, zanim ktoś dojdzie do zajmowanej przez nas ławki. Im lepsze maniery okaże towarzyszący nam zwierzak, tym większe będzie grono ludzi przyjaznych psom.

Jeśli nasz pies uważa się za jedynego właściciela dobrze już poznanych uliczek spacerowych, pozostaje jak najczęściej zmieniać codzienne trasy – w ten sposób wykluczamy ustawiczne znakowanie najbliższego terenu i na pewno ułatwiamy spokojne mijanie innych psów.

Bestsellery

Promocja!
Karma Pokusa cielęcina z łososiem – 12kg

Karma Pokusa cielęcina z łososiem – 12kg

Karma sucha cielęcina z łososiem dla psów dla psów dorosłych

244,00  234,00 
Promocja!
Karma Pokusa dla szczeniaka z wołowiną i łososiem – 12kg

Karma Pokusa dla szczeniaka z wołowiną i łososiem – 12kg

Bezzbożowa karma wołowina z łososiem dla szczeniąt i psów młodych

259,00  249,00 
Promocja!
Game Dog AniFlexi+ V2 250g

Game Dog AniFlexi+ V2 250g

Suplement wspomagający prawidłową pracę układu ruchu

119,00  113,00 

Ale co zrobić, aby nasze własne ukochane zwierzątko nie zajmowało na wyłączność domowej kanapy i nie pokazywało zębów, kiedy zechcemy się przysiąść?

Tylko od nas zależy, czy już szczeniakowi pozwolimy wskakiwać na łóżka, kanapy czy fotele. Jeśli akceptujemy wspólne używanie mebli, trzeba od pierwszej chwili wypracować polecenie  oznaczające „spadaj bez dyskusji”.

No i „spadaj bez nagrody” – nagradzanie zejścia z kanapy byłoby przecież sygnałem, że wskakiwać warto; psy są wystarczająco inteligentne, aby to skojarzyć. Nudne warowanie obok kanapy czy fotela sprawdzi się zdecydowanie lepiej – uniemożliwiamy skok na kanapę lub znosimy z niej szczeniaka, a potem, na smyczy, podprowadzamy i wymagamy warowania obok. Na podłodze. Po dłuższej chwili odprowadzamy malucha na jego miejsce – zabawa i nagroda będzie właśnie tam. Polecenie „spadaj” może oznaczać tak samo zejście z kanapy, fotela czy z parkowej ławki – dla psa to sygnał, że ma znaleźć się na ziemi. Natychmiast.

Wszystkie moje psy korzystały z domowych mebli – ale też wszystkie na ruch palca potrafiły wrócić na swoje miejsce – oczywiście jeśli polecenie wydawałam ja lub ktoś z rodziny. Z tylko zaprzyjaźnionymi psami trzeba było postępować nieco inaczej. Poproszono mnie, bym przez kilka dni pod nieobecność właścicieli opiekowała się szorstkim wyżłem w jego domu. Poprzednia opiekunka zrezygnowała po pierwszej nocy spędzonej na kuchennym krześle – pies nie pozwolił jej wejść do sypialni, w której zawsze spał w łóżku z właścicielem. Rozwiązanie okazało się proste – pies znał mnie i na neutralnym terenie reagował na moje proste polecenia. Starczyło więc po spacerze i kolacji wymagać przyjęcia pozycji „siad, zostań” przed drzwiami sypialni. Dopiero gdy sama ułożyłam się wygodnie, zaprosiłam psa  – i już nie było problemu. Pies uznał, że skoro pierwsza zajmuję najwygodniejsze miejsce, to znaczy, że mam prawo tam być…

Obraz Simon Gatdula z Pixabay 

Jeśli podobał Ci się artykuł, postaw kawę nam i naszym psom.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Udostępnij na:

Więcej z serii: Zofia Mrzewińska - z notatnika trenerki

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Sprawdź także
Narysuj mi lalkę, czyli różne metody szkolenia psa
23/03/2024
Zofia Mrzewińska
newsletter
Proszę czekać