W świecie sportów kynologicznych, zarówno dla początkujących, jak i doświadczonych zespołów, jednym z kluczowych elementów przygotowań są przebiegi treningowe. To intensywne sesje, które mają na celu nie tylko doskonalenie umiejętności psa i przewodnika, ale również oswajanie się z warunkami panującymi na zawodach. Często podnoszą one poziom przygotowania i budują pewność siebie, co przekłada się na […]
FCI.systems to pierwszy w Polsce (a może i na świecie) system do kompleksowego wsparcia sekretariatów zawodów i egzaminów organizowanych wg regulaminów FCI. System powstał na bazie doświadczeń zebranych podczas współpracy przy organizacji zawodów IPO – CACIT Wisła w latach 2017-2019.
Pierwsze treningi mantrailingu operują przeważnie na technice „manhunting” czyli swojego rodzaju polowaniu na człowieka. Opieramy się na łowieckich instynktach psa łącząc instynkt pogoni za poruszającym się obiektem (w tym wypadku odchodzącym, odbiegającym i aktywnym człowiekiem), z wykorzystaniem węchu kiedy obiekt jest już niewidoczny. Pracę zaczynamy na spokojnych terenach trawiastych, łąkach, lasach, bez dużej ilości rozproszeń […]
Mantrailing w ostatnich latach zyskał na popularności i wielu miejscowościach można już znaleźć szkoły gdzie prowadzone są treningi tropienia użytkowego czy grupy tropiące zrzeszające amatorów tej aktywności. Organizowane są także weekendowe spotkania w formie warsztatów, podczas których początkujący mogą sprawdzić czy taka aktywność będzie dla nich odpowiednia. Jak zawsze warto popytać wśród osób, które już […]
Tropienie użytkowe, w wersji międzynarodowej zwane mantrailing jako zbitek słów „man” i „trailing”, to podążanie psa za zapachem człowieka, po ścieżce zapachu człowieka. Każdy człowiek ma swój unikalny zapach, charakterystyczny jak odcisk palca. Rozsiewamy go jak konfetti, unosi się w powietrzu jak drobinki brokatu, osiada na przedmiotach, podłożu, miesza się z ziemią, zapachami z zewnątrz […]
Ależ to było wspaniałe spotkanie dla mnie! Wreszcie mogłam napatrzeć się na labradory z linii użytkowej, szczupłe, poruszające się lekko, przepełnione chęcią pracy; zawarłam ciekawą znajomość ze shibą inu i nie tylko – każdy z psów uczestniczących w tych warsztatach był po prostu kimś. I przewodnicy bawili się chyba nie gorzej ode mnie. Bo ten […]
Utrzymanie pozycji w ruchu jest kolejnym etapem nauki chodzenia przy nodze. Warto nauczyć psa, że ruszamy zawsze tą samą nogą, a jeżeli zostawiamy go w pozycji – odchodzimy drugą. Jest to dozwolony rodzaj pomocy, który może bardzo ułatwić psu rozróżnianie komend. Ja mam w nawyku ruszanie lewą, a odchodzenie prawą nogą. Nauczenie tego schematu będzie […]
Z sesji na sesję próbujemy wydłużać czas wpatrywania się psa w pozycji zasadniczej, kiedy nie patrzymy na niego, nie mówimy nic, ” podziwiamy horyzont” i zachowujemy jak „słup soli” z dziecięcych zabaw. Im lepiej nauczymy psa, że takie zachowanie przewodnika nie oznacza nudy, a zwiastuje najlepszą na świecie zabawę, z tym większym zaangażowaniem będzie się […]
Jak więc zacząć naukę ćwiczenia z nagradzaniem prawą ręką, aby pokazać psu prawidłowy obrazek? Jak sprawić, żeby wpatrywanie się w Twój profil bez faktycznego kontaktu wzrokowego wywoływało u niego pozytywne emocje i zaangażowanie? Jak nauczyć, aby umiał te emocje utrzymać przez kilka minut również bez słuchania pochwał, w rozpraszającym środowisku zawodów?
Inną metodą na odstawienie widocznej nagrody przy nauce chodzenia przy nodze, jest nauka przy pomocy nagradzania prawą ręką. Niesie ona jednak ze sobą spore ryzyko i w związku z tym wymaga też sporej ilości treningu i dobrej koordynacji od przewodnika. W tej sytuacji należy wyjątkowo pilnować, aby nie schylać się i nie przekrzywiać w stronę […]
Ostatnie szlify ćwiczenia aportu płaskiego to puszczanie i ponowne zajęcia przez psa pozycji zasadniczej. Tutaj również możemy natknąć się na pewne problemy.
Ostatnim etapem nauki aportu płaskiego jest dodanie rzutu, podczas wyrzucania aportu pies powinien siedzieć spokojnie, nie przesuwać się do przodu, nie unosić zadu, nie wykazywać oznak zniecierpliwienia (poruszanie się, wokalizacja). Skoncentrowany, ale opanowany powinien czekać na komendę.
Przywołanie z aportem, kolejnym, niemal ostatnim już etapem jest nauka podjęcia aportu z ziemi, biegu z nim w naszym kierunku na większą odległość i zajęcia pozycji frontalnej z prezentacją aportu – przytrzymaniem go przez kilka sekund.
Podejmowanie aportu z ziemi, naukę warto zacząć zupełnie osobno, używając zabawki. Przyda się tu nauczona wcześniej solidna wymiana zabawek na nasze hasło. Przytrzymujemy psa mocno za obrożę lub szelki i odrzucamy zabawkę na kilka metrów.
Innymi ćwiczeniami pomagającymi przy nauce trzymania aportu są różnego rodzaju inne zadania dawane psu w czasie, gdy ma coś w pysku. Początkowo może to być nawet zabawka – na przykład podłużny wałek z materiału ringowego czy juty.
Wiele psów będzie miało problem ze stabilnym trzymaniem aportu w pozycji siedzącej. Mamy wtedy wiele możliwości, by pomóc w rozumieniu tego ćwiczenia. Jedną z nich jest na przykład target dłoni przewodnika brodą.
Podejmowanie aportu, kiedy przebrnęliśmy przez etap trzymania drewnianego kołeczka, a nasz pies potrafi już wymieniać zabawki i nie ma pomysłu uciekania ze zdobyczą, możemy przejść do nauki chwytania i podejmowania aportu z ziemi.
Ćwiczeniem pomocniczym przy nauce aportu może być nauka wymiany zabawek. Jest to zabawa, w czasie której pies ma możliwość wypluć zdobytą zabawkę tylko na nasz sygnał i chwycić drugą.
Przedłużanie trzymania aportu wielu psom dużo łatwiej zrozumieć w ruchu. Zacznij od nagrodzenia chwycenia kołeczka, a następnie za którymś złapaniem zacznij delikatnie nim poruszać na boki, tak jakbyś chciał wyciągnąć go psu z pyska. Pamiętaj, aby nie szarpać, jedynie delikatnie „bujać”. Możesz tę czynność wykonywać w ruchu, powoli się cofając, stojąc, lub siedząc na krześle. […]
Są tym elementem psiego posłuszeństwa, gdzie najlepiej można wyeksponować pasję do współpracy, szybkość, możliwości fizyczne psa użytkowego jak również jego relację z przewodnikiem.
Miałabym nieco przewrotną radę dla wszystkich zainteresowanych wymyślonym przeze mnie sportem R.A.S.Z.K.A., zacznijcie nie na serio, zacznijcie od zabawy z psem, w sposób podany na końcu regulaminu. Jeśli przekonacie siebie i psa (zdecydowanie trudniej przekonać siebie) do zabawy, bez oczekiwania najwyższej oceny, bez liczenia punktów i bez własnego stresu, to potem wszystkie ćwiczenia regulaminowe okażą […]
Oczywiście opisana przeze mnie metoda nauki zarówno pozycji przy nodze jak i utrzymywania kontaktu jest tylko jedną z wielu. Pamiętajmy, że sukces warunkuje nie dopasowanie psa i przewodnika do danej metody, ale metody do danej pary „pies- przewodnik”. W tej części artykułu przytoczę w wielkim skrócie kilka pomysłów na naukę w sposób alternatywny.
Nie tak dawno pisałam tu o propozycji stworzenia nowego sportu – dla wszystkich psów. Sportu, gdzie oceniać się będzie nie precyzję ruchu, ale skuteczność pracy psa. Wszelkie zachowania wymagane podczas tych konkursów na pewno ułatwią codzienne życie z psem wśród ludzi, no i będą dla naszego pupila okazją do realizacji wrodzonych zachowań – posługiwanie się […]
Zaproponowałam tu ostatnio wymyślenie nowej formuły psich konkursów – tak, aby ćwiczenia były i przydatne na co dzień, i zabawne dla dwunożnych, i naturalne dla czworonożnych uczestników. Właściwie już mam gotowy projekt – no i zgodnie z obietnicą, zdradzę szczegóły pierwszego ćwiczenia obowiązującego na pierwszym stopniu zawodów.
Gdy już opanowane mamy utrzymywanie kontaktu w pozycji zasadniczej bez wpatrywania się w psa i bez widocznej dłoni z nagrodą, możemy zacząć ćwiczyć utrzymywanie tej pozycji w ruchu. Do nauki utrzymywania kontaktu w pozycji zasadniczej zarówno w statyce jak i w ruchu idealne będzie lustro – wtedy mamy pewność, że stoimy wyprostowani, nie patrzymy na […]
Gdy już pies umie oferować kontakt i utrzymywać go, możesz zacząć naukę pozostawania w nim w konkretnych pozycjach oraz w ruchu. Zacznij od naprowadzenia zwierzęcia na pozycję „do mnie” cofając się o krok i rękami ze smaczkiem stosując nauczone wcześniej podążanie za nagrodą.
Każdy kto zaczyna interesować się szkoleniem sportowym i nauką sportowego chodzenia przy nodze, prędzej czy później zetknie się z terminem „chodzenia na kontakcie”. Co to tak naprawdę znaczy?
Rally Obedience – posłuszeństwo na luzie, rozmowa z Olgą Nylec, która sprowadziła Rally-O do Polski, kontaktując się z twórcą tego sportu. Olga Nylec jest właścicielką szkoły Psiok i marki Redog. Wraz ze swoimi psami trenowała wiele psich dyscyplin sportowych, m.in. agility, obedience, flyball, frisbee, tropienie. Obecnie skupia się na Rally-O, noseworku, brainworku i Do As […]
Na początku nauki sesja treningowa nie powinna być zbudowana z żadnych konkretnych ćwiczeń i trudnych wymagających zadań. Cała sesja powinna być jedynie świetną zabawą i budowaniem relacji z człowiekiem.
Kiedy zaczynamy sesję treningową, chcemy aby pies natychmiast całą uwagę przekierował na nas i wkładał sto procent zaangażowania w każde wykonywane zadanie niezależnie od otoczenia i rozproszeń. Jeżeli trenujemy z psem posłuszeństwo sportowe, to podczas sesji treningowej/startu wymagamy od psa zupełnie innego nastawienia mentalnego niż w cywilnej sytuacji i wymagamy tego natychmiast, na przysłowiowe „pstryknięcie […]
Retrieverze, rusz się z kanapy, o dummy i nie tylko rozmawiamy z Anną Magaj, dyplomowanym instruktorem szkolenia psów, hodowcą psów rasy golden retriever, startującą regularnie w zawodach sportowych oraz konkursach psów myśliwskich, uczestniczącą w Working Testach w kraju i za granicą.
Co to jest mantrailing, czym różni się tropienie rekreacyjne od służbowego, rozmowa z Magdaleną Warońską, założycielką grupy tropiącej i szkoły tropienia Scent Mind, magistrem psychologii i socjologii, specjalizującą się we wspieraniu rozwoju zespołów tropiących, zarówno od ich psiej, jak i ludzkiej strony. Od 2015 roku nauka tropienia jest jej główną aktywnością zawodową – na tropach […]
Dog dancing, na czym polega taniec z psem? Czy każdy może tańczyć ze swoim czworonogiem? Niektórzy tak bardzo pokochali dog dancing, że biorą udział w turniejach. Dla innych jest to po prostu świetna zabawa, która wspaniale wzmacnia relację z psem.
Nosework to wspaniała przygoda psa i człowieka! O Duszku, co uczynił z opiekunki instruktora nosework, o fascynującej pracy psiego nosa, rozmawiamy z Mają Krasowską, instruktorem Nosework Polska, behawiorystą i trenerem Wesołej Łapki.
Nosework to praca na konkretnych zapachach, polegająca na dobrze wypracowanej komunikacji z psem. Czworonóg wskazuje próbki zapachowe swojemu przewodnikowi. W tym artykule skupimy się pokrótce na samych zapachach…
Nosework cieszy się coraz większą popularnością. O tym, jaka droga wiedzie od zabaw węchowych do noseworku i dlaczego nie tylko warto, ale wręcz trzeba, pozwolić czworonogom węszyć rozmawiamy z Hanną Wingrowicz, zootechnikiem, trenerem psów, specjalistką zachowania i dobrostanu zwierząt oraz zawodniczką nosework w zespole z psem Powerem.
W dniu startu pamiętaj, aby zapewnić czworonożnym zawodnikowi komfortowe warunki oczekiwania na swoją kolej. Trzymaj się swojej rutyny startowej. Pamiętaj, aby jadąc na ślady zabrać: wygodne, odporne na warunki atmosferyczne buty, numerek startowy, łańcuszek/ szelki i linkę, nagrodę dla psa, znacznik i przedmioty na ślad własny – jeżeli otrzymałeś je podczas odprawy.
Najpierw odbędzie się odprawa i losowanie, zazwyczaj na większych imprezach ma to miejsce dzień wcześniej na przykład w piątkowy wieczór, jeżeli starty mają odbyć się w sobotę i niedzielę. Oczywiście po dotarciu na miejsce zawodów musisz najpierw złożyć dokumenty – zarejestrować się.
Jeżeli po oderwani ręki masz problem z zachowaniem prawidłowej pozycji przez zwierzaka, na przykład odsuwa się on od nogi lub ustawia skosem z zadem na zewnątrz, możesz przez jakiś czas ćwiczyć przy ścianie aż pozycja się utrwali.
Kiedy ćwiczenie jest już opanowane do perfekcji, a pies długo i intensywnie wpatruje się w nagrodę nie tracąc kontaktu, możesz zacząć odrywać rękę ze smakołykiem w czasie chodzenia. Zaczynaj od podnoszenia jej na sekundę i opuszczania znów do psiego nosa, jeżeli tylko pies pozostał w prawidłowej pozycji.
Kolejne opisywane etapy – nauka chodzenia przy nodze – będą dalej dotyczyły techniki ćwiczeń. Pamiętaj więc, aby do nauki zapewnić psu łatwe, mało rozpraszające otoczenie – przede wszystkim takie, w którym będzie się on czuł bezpiecznie!
Polska jest mocarstwem, jeśli chodzi o wyścigi psich zaprzęgów? Obecnie tak! A jak było, gdy sport zaprzęgowy zaczynał stawiać w Polsce pierwsze kroki? O psich zaprzęgach, miłości do psów, które są szczęśliwe, gdy mogą biegać, o potrzebnej w tym sporcie dyscyplinie, a także o pięknie relacji na linii pies-człowiek, rozmawiamy z doświadczonym maszerem, wielokrotną Mistrzynią […]
O noseworku, spacerach, treningach i władzy psiego nosa nad ludzkimi sercami, opowiada dr Sylwia Trambacz-Oleszak, prezes, sędzia i instruktorka Polskiej Ligi Nosework, która niedawno napisała fascynującą książkę wraz z Piotrem Awenckim.
Rutyna startowa to mówiąc w skrócie cały rytuał treningowy, który zaczyna się w momencie wyjęcia psa z auta/ klatki przed śladem, a kończy w momencie odprowadzeni psa.
To, że psi nos jest niezwykły, to już wiemy, każdy czworonóg postrzega świat głównie za pomocą węchu. Jeśli pozbawimy psa możliwości węszenia, zabierzemy mu coś niebywale cennego, a to z kolei może prowadzić do wielu problemów… A czy nosework sprawdzi się jako element terapii psów? Tak…
Zbliżając się do końca serii poświęconej tropieniu sportowemu postanowiłam w skrócie opisać bezpośrednie przygotowanie do dnia zawodów. Aby każdy z Was mógł chociaż częściowo spodziewać się, co go czeka.
Ostatnim zagadnieniem związanym z jackpotami jest: kiedy je wprowadzić, jak rozmieszczać na śladzie i z jaką częstotliwością używać. Odpowiedź na te pytania została zawarta częściowo w poprzednim artykule.
Jackpot – czyli bardzo wartościowa, wyjątkowa nagroda, „wygrana w loterii” – jest techniką używaną z powodzeniem w szkoleniu psów, również przy nauce tropienia.
Z poprzednich części dowiedzieliście się jak przeprowadzić swojego psa przez techniczne aspekty i etapy nauki pracy na śladzie sportowym – od początków pracy na podstawach, poprzez układanie pierwszych ścieżek, naukę techniki i tempa pokonywania ścieżki poprzez wypracowywanie załamań, pracę ze zredukowaną ilością jedzenia na śladzie aż po zaznaczanie przedmiotów.
Obedience [czyt. obidiens] po angielsku dosłownie znaczy „posłuszeństwo”, ale w Polsce to słowo używane jest jako nazwa jednej z dyscyplin kynologicznych. Konkretnie chodzi o sportowe posłuszeństwo zgodne z regulaminem FCI, czyli Międzynarodowej Federacji Kynologicznej, której członkiem jest Polska, a właściwie Związek Kynologiczny w Polsce – ZKwP (FCI przyjmuje po jednej organizacji członkowskiej z każdego kraju).
Następnym etapem nauki będzie już pełne oznaczenie przedmiotu na ścieżce śladu z ponownym wystartowaniem psa do pracy. Bardzo ważne jest, aby restart był równie intensywny co praca do przedmiotu, jak i aby jego tempo było równe.
Gdy już umiejętność oznaczania przedmiotu zostanie doskonale opanowana w domu, możemy zacząć przenosić to ćwiczenie na dwór i odrzucać przedmiot w trawę. W międzyczasie warto też wprowadzić przedmioty z różnych materiałów, aby pies zgeneralizował zachowanie. Standardowe materiały z jakich wykonane są przedmioty na zawodach to: drewno, skóra, filc, guma, czasem zdarzy się korek, plastik.
Pierwsze etapy nauki powinniśmy przeprowadzić w domu lub innym bardzo spokojnym miejscu z jak najmniejszą ilością rozproszeń. Przede wszystkim stawiamy na to, aby pies miał ogromną motywację do oznaczenia przedmiotu i oferował to zachowanie sam, bez przymusu czy pomocy.
Nadszedł czas na naukę oznaczania przedmiotów. Musimy pamiętać o tym, że pies przy przedmiocie powinien zachowywać się spokojnie – to znaczy wszystkie przejawy zniecierpliwienia jak nerwowe dotykanie przedmiotu, przerzucanie ciężaru ciała – będą odpowiednio wypunktowane.
Kolejnym zagadnieniem związanym z układaniem śladów, które sprawia wielu ludziom ogromny problem jest zapamiętanie ścieżki śladowej. Jest to niezbędna umiejętność u przewodnika.
Dość ważnym zagadnieniem jest układanie jedzenia na i po załamaniach. Przez dość długi czas można wkładać jedzenie w kąt załamania i tuż za nim, co spowoduje utrwalenie techniki pokonywania załamań. Dzięki temu pies nie będzie chciał ich na przykład ścinać.
Kiedy nasz pies jest w stanie już w jednym tempie, z równą intensywnością i zaangażowaniem, bez pomijania żadnego wcisku przejść krótki ślad z jedzeniem w każdej stopie, umie wypracować załamania pod kątem rozwartym i prostym, możemy zacząć zostawiać puste wciski.
Kolejnym etapem może być obracanie się wokół własnej osi na misce. Ćwiczenie zaczynamy od nauczenia psa wchodzenia i zostawania przednimi łapami na niedużej misce z płaskim dnem. Pamiętajmy, aby powierzchnia nie była śliska. Jeżeli dysponujemy tylko metalową miską, można na dno przykleić na przykład kawałek gumy.
Świadomość ciała jest umiejętnością, którą można rozwijać u każdego psa. Większość szczeniaków ma ją rozwiniętą na bardzo niskim poziomie i wymaga to sporo pracy i treningu, aby nauczyły się panować nad swoim ciałem – głównie tylnymi łapami.
Kolejnym etapem będzie podążanie psa przy nodze przewodnika, na razie przy wykorzystaniu podążania za ręką z jedzeniem, którego uczyliśmy na początku. Gdy piesek już zajmie pozycję przy nodze, możemy zacząć powoli poruszać się do przodu z ręką ustawioną cały czas na tej samej wysokości.
Gdy już pies opanuje czynności z poprzedniego artykułu, możemy zacząć wykorzystywać je do nauki pozycji przy nodze. Na początku najważniejsze jest to, aby stworzyć bardzo pozytywne skojarzenia i aby pies pozycję przy nodze pokochał.
Chodzenie przy nodze jest prawdopodobnie najważniejszym, a jednocześnie jednym z najtrudniejszych ćwiczeń w posłuszeństwie. Pozycją przy nodze zaczyna i kończy się praktycznie każde ćwiczenie.
Obedience to dla wielu przewodników psów więcej niż sport. To ogromna pasja, spełnianie marzeń wraz ze swoim psem, a z czasem nawet i droga zawodowa. W Polsce sport ten pojawił się na samym początku XXI wieku. Coraz większą popularność zaczął zyskiwać jednak od 2011 roku. Obecnie bardzo dynamicznie się rozwija.
Gdy już jesteśmy w stanie przeprowadzić spokojnie psa po krótkim śladzie „technicznym” – czyli pies dokładnie wyjada smaczki z podstawy, a następnie rusza i kontynuuje pracę sprawdzając każdy wcisk nosem i wyjadając wszystkie smaczki, możemy przejść do dalszego etapu nauki pracy na ścieżce.
Gdy mamy już nadeptany ślad, możemy zaczynać pracę z psem na śladzie. Warty poruszenia jest tutaj również dobór sprzętu do tropienia. Początkowo wystarczy zwykła, gładka i lekka smycz o długości około 3- 4 metrów. Ważne, aby wygodnie leżała w dłoni i nie ślizgała się.
Kolejnym etapem jest już układanie ścieżek śladowych. Na tym etapie osobie początkującej może być trudno nie popełnić błędów bez pomocy doświadczonego trenera. Pierwszym zagadnieniem jest wybór podłoża do wydeptania pierwszych śladów – powinno ono być dość łatwe dla psa oraz takie, na którym będziemy widzieć ścieżkę śladu.
Rally-O (Rally-Obedience) to po prostu posłuszeństwo na luzie. Może być pewną alternatywą dla tych osób, które na razie nie myślą o bardzo precyzyjnym wykonywaniu ćwiczeń, jak to jest wymagane w tradycyjnym Obedience, ale bardzo chcą poznać namiastkę tego sportu.
Dogtrekking to dosłownie wędrówka z psem. Jest to jednak wędrówka wyjątkowa. Tak, jak niezwykła staje się relacja z psem podczas wspólnie spędzanego czasu. Podczas szybkiego spaceru, czy nawet i biegu, opiekun i pies muszą mieć do siebie obustronne zaufanie. Do wspólnego wysiłku z psem trzeba się też bardzo dobrze przygotować. To wszystko wymaga bardzo wielu […]
Zanim zaczniemy trening, musimy być pewni, że nasz pies ma dobrą motywację pokarmową, gdyż na etapach początkowych będziemy używać niemal wyłącznie jedzenia jako motywatora do podążania za śladem.
Zanim przejdziemy do zgłębiania tajników nauki, chciałabym przybliżyć kilka aspektów związanych z regulaminami. Ślady sportowe, jak wcześniej wspominałam, są częścią składową regulaminu IGP (IPO), a dokładniej częścią A (analogicznie część B to posłuszeństwo, część C – obrona).
Tropienie sportowe to nadal jedna z mniej docenianych, chociaż w ostatnich 2-3 latach zyskująca na popularności w naszym kraju dyscyplina. Listy startowe na zawodach w Polsce w latach 2018-2019 liczyły nawet 30-40 startów, co ogromnie cieszy wszystkich entuzjastów tego sportu.
O, tak! Wiem, że tytuł brzmi bardzo pewnie. Jednak ja takiej pewności nabrałam podczas treningów z psem, gdy widzę, jak przynoszenie aportu jest dla niego szczytem szczęścia! Retrievery, czyli aportery, zostały stworzone do tego typu pracy. To jest to, co naprawdę kochają! I to widać!Tylko my musimy znaleźć jeszcze na to swój czas…
W tej części przechodzimy już do próbek zapachowych. I tutaj na początku dość ważna zasada: przygotowane próbki zapachowe poza treningiem musisz trzymać w miejscu, które nie jest dostępne dla psa. Najlepiej wykorzystaj do tego pokój, do którego pies rzadko wchodzi i trzymaj je na górze szafy.
W poprzednim artykule z serii nosework dla początkujących zastanawialiśmy się od czego trzeba zacząć przygodę z wykrywaniem zapachu. Skupialiśmy się w nim na przygotowaniu odpowiednich narzędzi do pracy oraz zgłębiliśmy to, czym jest „nosework”, a czym nie jest.
Praca węchowa cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Nie trzeba myśleć od razu o zawodach, aby móc spróbować potrenować w ten sposób ze swoim psem. Przedstawiamy kilka wskazówek, które mają na celu pomóc w przygotowaniu się do treningu nosework z zapachami w tle.