Nosem.pl Sport dla psa Pospacerujmy i pobiegajmy razem! Jak dobrze przygotować się do dogtrekkingu?
Dogtrekking to dosłownie wędrówka z psem. Jest to jednak wędrówka wyjątkowa. Tak, jak niezwykła staje się relacja z psem podczas wspólnie spędzanego czasu. Podczas szybkiego spaceru, czy nawet i biegu, opiekun i pies muszą mieć do siebie obustronne zaufanie. Do wspólnego wysiłku z psem trzeba się też bardzo dobrze przygotować. To wszystko wymaga bardzo wielu chwil przeznaczonych na wspólne ćwiczenia w terenie…
Od kilkunastu lat w Polsce organizuje się zawody dogtrekkingu. Coraz więcej osób bierze do ręki mapy z punktami kontrolnymi i udaje się ze swoim psem pokonywać różne dystanse. W tym wszystkim liczy się także czas, dlatego dogtrekking często z szybkiego spaceru zamienia się wręcz w bieg. Na mecie bowiem liczy się nie tylko to, czy odwiedziło się wszystkie punkty kontrolne, ale porównywany jest również czas pokonania danej trasy. Dogtrekking to nie tylko rywalizacja, ale przede wszystkim wspaniała zabawa z psem w terenie. Często w wydarzeniach dogtrekkingowych uczestniczą całe rodziny. Taka zabawa będzie szczególnie istotna dla psów gończych, które mogą w ten sposób realizować po części to, do czego zostały stworzone. Jednak każdy bardziej aktywny pies, o zdrowych stawach, z chęcią pobiega ze swoim przewodnikiem.
Zawody wymagają bardzo dobrego przygotowania się. Warto zaczynać od regularnych spacerów w terenie, które z czasem będą wydłużane. Jeśli czas nam na to pozwala i mamy blisko góry, to można pomyśleć o zrobieniu sobie od czasu do czasu wycieczki w te tereny. Jeśli pogoda jest odpowiednia, to z czasem można rozpocząć również bieganie z psem. Najlepiej w godzinach porannych, kiedy słońce jeszcze tak nie grzeje lub wieczornych. Wspólne bieganie na pewno poprawi naszą kondycję, jak i kondycję psiaka, dobrze wpływając na jego mięśnie. Warto podszkolić się również z czytania mapy i z posługiwania się kompasem. Te dwa elementy są istotne na wielu zawodach, choć obowiązkowa w plecaku jest jedynie mapa.
Same zawody organizowane są na różnych dystansach i w różnym stopniu trudności. Zaczyna się zazwyczaj od zawodów na 10-15 kilometrów. Następnie średni dystans wynosi 25-30 kilometrów. Najtrudniejsza trasa wymaga już naprawdę dużej kondycji – wynosi zazwyczaj 50 kilometrów, choć zdarzają się i trasy o jeszcze dłuższym dystansie do pokonania. W naszym kraju organizowany jest cały cykl imprez – czyli Puchar Polski w Dogtrekkingu. Duża zaletą jest to, że można startować właśnie i całą rodziną, spędzając w ten sposób aktywnie razem czas na świeżym powietrzu.
Oprócz zawodów organizowane są też przeróżne wydarzenia, podczas których amatorzy mogą spróbować swoich sił w terenie. Najczęściej są to wydarzenia charytatywne, podczas których liczy się dobra zabawa i wsparcie jakiegoś schroniska, czy wybranej fundacji niosącej pomoc psom. Informacje na temat takich wydarzeń pojawiają się często na Facebooku. Niektórzy używają wówczas słowa „dogtrekking”, inni „gra terenowa”. Do wyboru są najczęściej trasy na 5 bądź 10 kilometrów.
Do uprawiania dogtrekkingu potrzebny jest nam odpowiedni sprzęt. Najlepiej jakby pies miał właściwe do tego szelki, które powinny być przypięte do amortyzowanej linki. Linka powinna być przypięta do pasa biodrowego, założonego przez opiekuna. Na wydarzeniach charytatywnych nie zwraca się aż takiej uwagi na sprzęt. Każdy może po prostu bawić się ze swoim psem, który biegnie ubrany w zwykłe szelki, czy nawet obroże. Opiekun też często ma w ręce zwykłą smycz, której używa także w codzienności na spacerach.
W zasadzie na zawodach regulamin też nie zabrania poruszania się ze smyczą w ręce, która przypięta jest do obroży psa. Jednak mocno zaleca się używania linki z amortyzatorem i szelek, które muszą być odpowiednio dobrane do sylwetki czworonoga. Przewodnik, który ma sobie pas biodrowy (używany najczęściej do canicrossu, czyli biegu z psem), dba tym samym o swój kręgosłup. Pies, prowadzony na amortyzowanej lince ma lepiej chroniony układ kostno-stawowy. Taka linka pomaga uniknąć nieprzyjemnych dla czworonoga szarpnięć. Oprócz tego warto zainwestować w wygodne, sportowe buty i nie zapomnieć również o sportowym, lekkim, wygodnym plecaku, do którego można włożyć wszystkie obowiązkowe akcesoria, o których mowa w regulaminie ustalonym przez organizatora zawodów.
Taki ekwipunek składa się najczęściej z butelki wody dla psa, składanej miseczki, mapy, gazików, bandażu i środka dezynfekującego w razie zranienia, kompasu, butów dla psa w razie otarcia łap, a także wody i czegoś do przekąszenia dla opiekuna. Nie można zapomnieć o zabraniu ze sobą telefonu komórkowego na trasę oraz latarki.
Jak widać, dogtrekking możesz traktować sportowo albo tylko i wyłącznie rekreacyjnie. Ten nietypowy spacer może być po prostu dobrym, rodzinnym sposobem na spędzenie czasu z ukochanym psem i budowaniem wzajemnej relacji.