Nosem.pl Sport dla psa Taniec z psem. You can dance… with dog!
Dog dancing, na czym polega taniec z psem? Czy każdy może tańczyć ze swoim czworonogiem? Niektórzy tak bardzo pokochali dog dancing, że biorą udział w turniejach. Dla innych jest to po prostu świetna zabawa, która wspaniale wzmacnia relację z psem.
Historia tańca z psem sięga lat 80-tych, kiedy to w Wielkiej Brytanii zaczęto pokazywać obedience z muzyką w tle. Dla Brytyjczyków dogdance to odłam obedience. Niektórzy jednak uważają, że prawdziwa historia tańca z psem zaczęła się od występu Mary Ray w 1990 roku na międzynarodowej wystawie psów rasowych w Wielkiej Brytanii – Crufts. Od tego czasu pokazy tańca z psem zaczęły być coraz bardziej popularne.
Taniec z psem stał się sportem turniejowym. Międzynarodowa Federacja Kynologiczna (FCI), do której należy Związek Kynologiczny w Polsce (ZKwP) uznało taniec z psem jako sport w 2017 roku. W Polsce ta dyscyplina nie jest jednak, póki co, zbytnio popularna. Na wystawach psów rasowych, organizowanych przez ZKwP, czy przy okazji różnych psich wydarzeń, można czasem zobaczyć pokazy tańca z psem. Jednak wciąż brakuje chętnych na turnieje. Być może wkrótce się to zmieni na plus?
Istnieje również międzynarodowe stowarzyszenie Dogdance International eV (DDI), które działa od 14 listopada 2009 roku. DDI organizuje zawody tańca z psem na naszym kontynencie wg stworzonego przez siebie regulaminu. Nie należy jednak do FCI ani żadnego innego stowarzyszenia, związanego z hodowlą psów. Celem założycieli DDI było zapewnienie psim tancerzom ogólnoświatowej, pozbawionej barier struktury organizacyjnej. Każdy pies może wystartować w turniejach, nad którymi pieczę sprawuje Dogdance International, czy to pies rasowy, czy mieszaniec. Jedynymi ograniczeniami w DDI jest ustawa o dobrostanie zwierząt. Stowarzyszenie kładzie duży nacisk na dobrostan psów, promuje ich zdrowie, jak i zdrowie ich opiekunów. Więcej informacji o DDI można znaleźć na ich stronie dogdance.info.
Jeśli pies jest zdrowy, a opiekun również czuje się na siłach, to tak. To bardzo ciekawe, budujące relację na linii pies-człowiek, zajęcie. Wspólne trenowanie z psem różnych sztuczek, z których później można w dowolny, kreatywny sposób stworzyć własny układ choreograficzny, to niezwykle radosny czas, wzmacniający wzajemną więź. Ważne jest, aby zarówno człowiek, jak i pies, świetnie się razem bawili. Na pewno trzeba brać pod uwagę predyspozycje konkretnego psa, dostosować poziom ćwiczeń do danego osobnika. To ma być zabawa, z której pies będzie czerpał przyjemność. Jeden będzie bawił się lepiej przy wolnej muzyce, drugi przy szybszej. Lista utworów jest niewyczerpana, więc na pewno się coś odpowiedniego uda wybrać. Nigdy nie powinno się zmuszać psa do jakiś sztuczek, ale należy szukać odpowiedniej motywacji. Układ choreograficzny trzeba dopasować do możliwości psa, a nie aspiracji człowieka. Przy wymyślaniu kroków w tańcu, trzeba pamiętać o bezpieczeństwie wszystkich.
Tak naprawdę taniec z psem to nauka posłuszeństwa, różnych sztuczek z muzyką w tle. Bardzo się tutaj może przydać znajomość szkolenia klikerowego i targetowania.
Jeśli pies należycie kojarzy dźwięk klikera, wiedząc, że tuż po nim będzie nagroda, przyspieszy to ćwiczenie sztuczek. Komendę wprowadzamy dopiero wtedy, kiedy pies wykonuje już dobrze dane ćwiczenie. Jeśli ktoś pragnie zgłębić temat szkolenia klikerowego, warto aby sięgnął po książkę Karen Pryor „Kliker – skuteczne szkolenie psa”. Autorka wprowadza czytelnika w świat szkolenia klikerowego, od nauki precyzyjnych kliknięć, aż po przyjemną naukę przeróżnych sztuczek. Kiedy pies pozna już różne, przydatne do tańca sztuczki, będzie można zacząć kreatywnie je ze sobą łączyć.
Przy nauce tańca może pomóc również targetowanie. Targetowania można szybko nauczyć psa przy pomocy klikera. Przy klasycznym targetowaniu uczymy czworonoga dotykania nosem dłoni bądź targetu, czyli długiego wskaźnika. Jeśli pies zbliża nos do naszej nieruchomej dłoni, czy targetu, klikamy i nagradzamy go. Możemy też początkowo umieścić smakołyk między palcami w dłoni. Docelowo chodzi o to, aby pies nauczył się dotykać naszej dłoni na komendę np. „nos”, którą wprowadzamy dopiero wtedy, gdy pies już wie, o co chodzi. Jeśli nauczymy psa dotykania nosem dłoni, możemy nauczyć go także dotykania konkretnych przedmiotów. Wszystko to będziemy mogli wykorzystać w tańcu z psem: w pracy przy nodze, w slalomie pod nogami, czy też później przy tworzeniu całej choreografii. Pies targetować może nie tylko nosem, ale także np. tylną lub przednią łapą, co również się może bardzo przydać w dogdance.
Dla wielu taniec z psem pozostanie jedynie zabawą, ciekawą, kreatywną formą spędzenia wspólnego czasu, budowaniem relacji, ale może z czasem i w Polsce będzie coraz więcej osób, które tak polubią tę wspólną zabawę, że będą chciały brać udział w turniejach. Pokrótce przedstawiamy zasady (więcej szczegółów zainteresowane osoby mogą znaleźć w regulaminach FCI, czy DDI).
Zarówno w regulaminie DDI, jak i ZKwP, istnieją dwie konkurencje: Dogdance Freestyle oraz Dogdance Heelwork to Music. W pierwszej konkurencji w DDI nie ma żadnych ograniczeń. Natomiast wg FCI w Dogdance Freestyle powinno się zaprezentować 25% posłuszeństwa, a reszta to faktycznie freestyle. Pies może pracować na odległość, nie musi być ciągle przy nodze przewodnika. Możliwa jest dowolność figur. W drugiej konkurencji, czyli Heelwork to Music, występują elementy wymagane podczas pokazu. W FCI 75% to wymagane zadania z posłuszeństwa, a reszta to freestyle. Dogdance International eV wymaga natomiast w tym przypadku, aby pies „tańczył” w jednej z osiemnastu opisanych pozycji Heelwork w 75% choreografii. Pies powinien znajdować się przez cały czas jak najbliżej nogi przewodnika.
W turnieju może wziąć udział każdy pies, któremu siły na to pozwalają. W USA często można zobaczyć przebrane psy i przebranych przewodników. W Europie przebrać może się jedynie człowiek. Nie przebieramy czworonoga. Najmłodszy psi uczestnik powinien mieć skończone 6 miesięcy. Przypisany jest on do tzw. „Funklasse”, czyli klasy mniej oficjalnej, w której jeszcze nie liczą się punkty. W pozostałych trzech, oficjalnych klasach, liczą się punkty, dokładność wykonanych figur i odpowiedni czas. Można wystąpić w kategorii indywidualnej, czyli może wystąpić przewodnik z psem, podwójnej, czyli może wystąpić przewodnik z dwoma psami, jak i jest także opcja występu dwóch osób i dwóch psów (duet).
Podsumowując, taniec z psem to wspaniały czas. Czas budowania relacji na linii pies-człowiek, czas nauki nowych sztuczek, czas wspólnej zabawy. Zabawy, która może przerodzić się w większą pasję…