Nauka chodzenia przy nodze – utrzymanie pozycji zasadniczej

Nauka chodzenia przy nodze – utrzymanie pozycji zasadniczej

Z sesji na sesję próbujemy wydłużać czas wpatrywania się psa w pozycji zasadniczej, kiedy nie patrzymy na niego, nie mówimy nic,  ” podziwiamy horyzont” i zachowujemy jak „słup soli” z dziecięcych zabaw. Im lepiej nauczymy psa, że takie zachowanie przewodnika nie oznacza nudy, a zwiastuje najlepszą na świecie zabawę, z tym większym zaangażowaniem będzie się on wpatrywał w naszą dłoń umieszczoną na lewym ramieniu lub na wysokości łokcia.

Kiedy nie patrzymy na psa, warto postawić przed sobą lustro lub poprosić pomocnika, aby patrzył na psa i dał nam znać, jeżeli ten opuści wzrok. Wtedy oczywiście powinniśmy zareagować – nie chcemy aby czworonożny zawodnik nauczył się tracić kontakt a następnie do niego wracać w czasie chodzenia przy nodze. Jeżeli na tym etapie pies straci kontakt, nie karzemy go żadnymi złymi emocjami, a przerywamy ćwiczenie i zaczynamy od nowa.

Możemy upomnieć, mówiąc spokojnie „nie! biegaj!” lub „oj! co robisz?”, „jeszcze raz!” odsunąć się i naprowadzić na ćwiczenie od nowa. Warto się zastanowić, dlaczego pies zerwał kontakt

  • jest zmęczony?
  • rozproszenia są za duże?
  • motywacja jest za niska?

Jeżeli odpowiedź na którekolwiek z pytań jest twierdząca, powinniśmy szybko zakończyć sesję pozytywnym doświadczeniem – na przykład powtarzając ćwiczenie, ale dużo krócej, chociażby wymagać kontaktu tylko przez sekundę lub dwie, nagrodzić, wylewnie pochwalić i zakończyć sesję porcją radosnych emocji.

Jeżeli opuszczanie głowy / rozpraszanie się pojawia się nagminnie na tym etapie nauki – czyli kiedy jeszcze pies widzi nagrodę i nie pracuje w dużych rozproszeniach, ukarać możemy… jedynie siebie. Przed rozpoczęciem następnej sesji, powinniśmy zadać sobie kilka pytań, aby naprawić swój błąd.

Czy sesja była za długa? Czy wymagam za dużo? Czy mam za mało wartościowe nagrody? Czy moje pochwały są zbyt „nudne”, czy potrafię naprawdę chwalić, być spontanicznym przewodnikiem lub
przewodniczką? Czy środowisko, które wybrałam na trening nie było zbyt wymagające?

Pamiętaj, że a tym etapie nauki pies nie popełnia błędów, bo nie wie, czego tak naprawdę się uczy. Błędy popełnia tylko przewodnik. Są one nieuniknionym składnikiem treningu, ale im więcej ich popełnimy i im mniej wniosków wyciągniemy przed kolejną sesją, tym wydłużymy proces nauki, a możemy nawet zniechęcić psa, jeżeli będziemy nieczytelni i nasze kryteria nie będą dla niego jasne.

Ćwiczenie pozycji zasadniczej – krok po kroku

Ćwiczenie pozycji zasadniczej z psem

Przewodniczka stoi wyprostowana, nawiązuje z psem kontakt wzrokowy nie pochylając się. Ramiona są prosto, prawa ręka że smakołykiem sięga do lewego ramienia.

Ćwiczenie pozycji zasadniczej z psem

Przewodniczka zabiera prawą rękę w kierunku prawego ramienia. Upewnia się, że pies nadal patrzy na jej twarz przez lewe ramię i nie wychyla się za ruchem prawej ręki w kierunku prawego ramienia. Jeżeli pies utrzymuje kontakt, przewodniczka robi pauzę, chwali, a następnie prawą dłoń kieruje znów na lewe ramię i w dół – wprost do pyska psa. Nagroda przychodzi z prawej ręki, ale przy lewym biodrze, a dłoń że smakołykiem pojawia się zawsze tam, gdzie pies się jej spodziewa – na lewym ramieniu.

Ćwiczenie pozycji zasadniczej z psem

Jeżeli pies rozumie już i utrzymuje kontakt po zabraniu prawej reki – przewodniczka zaczyna opuszczać ją w dół.
Ruch jest zawsze ten sam:

  • Lewe ramię – prawe ramie – prawe biodro
  • Prawe biodro – prawe ramię – lewe ramię – lewe biodro i nagroda!
  • Po otrzymaniu nagrody w pozycji, pies otrzymuje radosne zwolnienie i chwilę zabawy

Zdjęcia: Agnieszka Filar

Sprawdź także
Jak pies uzależnia się od sytuacji
03/09/2024
Zofia Mrzewińska
newsletter
Proszę czekać