Nosem.pl Sport dla psa Posłuszeństwo sportowe Kiedy wprowadzić komendy? Jakich komend używać?
Bardzo częstym pytaniem jest – kiedy wprowadzić komendy oznaczające konkretne ćwiczenia?
Niektórzy wprowadzają je od samego początku, ja lubię wprowadzać komendy dopiero po paru sesjach naprowadzania, kiedy pies zaczyna nabierać świadomości w jakiej pozycji się znajduje i za co jest nagradzany. Oczywiście komendy wprowadzam już na etapie naprowadzania, pamiętając że ZAWSZE komenda słowna musi minimalnie poprzedzać naprowadzenie gestem (inaczej nauczymy psa, że to gest a nie słowo jest komendą). Warunkujemy komendę, nie gest.
Oznacza to, że jeśli podczas spaceru „fizjologicznego” wymagam od psa aby szedł spokojnie zrelaksowany przy nodze na smyczy w celu bezkonfliktowego wyminięcia przechodniów, to nie używam w tym celu tej samej komendy, której użyję na placu. W pierwszym przypadku pies powinien być w niskich emocjach, jak najbardziej spokojny, neutralny. Jednocześnie nie wymagam od niego idealnego skupienia i utrzymania perfekcyjnej pozycji.
W drugim przypadku chcę, aby pies znalazł się przy nodze bardzo szybko i utrzymywał idealną pozycję z jak największym zaangażowaniem, w pobudzeniu. Tak samo w przypadku gdy chcę, aby pies położył się i zrelaksował w domu lub w czasie przerwy w spacerze / treningu. Wtedy może on leżeć w najbardziej komfortowej dla siebie pozycji, aby najłatwiej było mu się wyciszyć i odpocząć. Posłuży do tego zupełnie inaczej brzmiąca komenda, niż do szybkiego zajęcia pozycji leżącej w czasie treningu przy ćwiczenia zmian pozycji na odległość lub pozycji w marszu. W tym przypadku jeżeli pies położy się wolno, krzywo lub niedbale, ćwiczenie powtórzę od początku.
Pamiętajmy, że dla psa nasza komenda jest tylko dźwiękiem, na który powinien zareagować za każdym razem w identyczny sposób. Bardzo utrudnimy zwierzęciu prawidłową i szybką reakcję na komendę, jeżeli za każdym razem będzie ona brzmiała w inny sposób. Komunikacja powinna być zawsze precyzyjna i zrozumiała dla zwierzęcia.