Nosem.pl Sport dla psa Posłuszeństwo sportowe Trzymanie aportu w ruchu i wykończenie aportu
Innymi ćwiczeniami pomagającymi przy nauce trzymania aportu są różnego rodzaju inne zadania dawane psu w czasie, gdy ma coś w pysku. Początkowo może to być nawet zabawka – na przykład podłużny wałek z materiału ringowego czy juty.
Podczas przeciągania się z psem można go poprosić na przykład o wykonanie obrotu, przejście paru kroków przy nodze czy obiegnięcie tyczki w czasie, gdy w pysku ma zabawkę, a docelowo też aport. Często takie inne zadania powodują, że pies skupia uwagę na dobrze już znanym ćwiczeniu i nieco „zapomina” o tym, że ma coś w pysku. Te ćwiczenia pomogą szczególnie pozbyć się nawyku podgryzania aportu w ruchu.
Cofnijmy się o krok od psa i poprośmy o wykonanie komendy „do mnie” z koziołkiem w pysku. Możemy to zrobić na dwa sposoby – albo zostawić psa w pozycji siad z aportem już w pysku, odejść od niego krok czy dwa i przywołać, albo podać psu aport w pozycji frontalnej i robić kroki do tyłu w tej samej chwili przywołując „do mnie” – wtedy pies porusza się równo z nami i siada w momencie naszego zatrzymania.
Obie metody są dobre, warto spróbować która będzie łatwiejsza i bardziej zrozumiała dla naszego psa. Jeżeli pies rozluźnia chwyt w momencie siadania, można do aportu przyczepić sznurek i napinać go stopniowo w czasie ruchu, aż do pociągnięcia za niego kiedy pies zajmie pozycję siedzącą przed nami. To przypomina o zaciśnięciu zębów w momencie znieruchomienia, w czasie siadania i siedzenia. Na tym etapie możemy nagradzać w sposób zróżnicowany, raz natychmiast po tym jak pies usiądzie, a raz wymagać dłuższego trzymania i dopiero po kilku sekundach zwolnić do nagrody. Tylko wtedy ćwiczenie pozostanie dla psa ciekawe, a sposób nagradzania będzie na tyle nieprzewidywalny, że pies będzie pamiętał o wszystkich elementach.