Tropienie sportowe – praca z trenerem

Z poprzednich części dowiedzieliście się jak przeprowadzić swojego psa przez techniczne aspekty i etapy nauki  pracy na śladzie sportowym – od początków pracy na podstawach, poprzez układanie pierwszych ścieżek, naukę techniki i tempa pokonywania ścieżki poprzez wypracowywanie załamań, pracę ze zredukowaną ilością jedzenia na śladzie aż po zaznaczanie przedmiotów.

Jeżeli przez te wszystkie miesiące sumiennie trenowaliście według wskazówek, można powiedzieć, że jesteście prawie gotowi do zaliczenia pierwszego egzaminu śladowego.

Prawie, dlatego, że na tym etapie praca zaczyna być dużo bardziej intuicyjna i o wiele trudniejsza do opisania. Sztuką treningu psa sportowego jest nie tyle nauczenie go określonego zachowania, ale utrzymanie motywacji i balansu doskonałej techniki do popędu. Uwierzcie, że jest to zazwyczaj o wiele trudniejsze niż sama nauka, szczególnie jeżeli nasz pies już startuje i pracuje latami.

W tych intuicyjnych aspektach dalszej pracy potrzeba ogromnego doświadczenia, doskonałego poznania swojego psa, jego preferencji, ustalenia systemu treningowego który podtrzyma motywację i nie spowoduje popadnięcia w rutynę. Później – nauczenia się jak poprowadzić przygotowanie do dnia egzaminu/ zawodów dla konkretnego psa, ponieważ u każdego może wyglądać ono inaczej. Jeżeli tego doświadczenia i intuicji nam brakuje- zbawienny będzie kontakt z trenerem, którego wskazówki mogą zmienić naprawdę wiele, podnieść motywację, a przede wszystkim jego rolą jest wydobycie i utrzymanie stu procent możliwości każdego konkretnego psa (oczywiście dla każdego psa ten próg będzie inny w zależności od genetyki).

Gdyby praca z żywym zwierzęciem ograniczała się tylko do nauczenia go zachowań, byłaby naprawdę prosta…

Niestety, to w najlepszym wypadku połowa sukcesu. Na jego całość składa się również o wiele trudniejsza praca z emocjami i popędami, zachowanie balansu pomiędzy obciążeniami i treningami motywacyjnymi, utrzymanie maksimum popędu do pracy przy zachowaniu nienagannej techniki.  Wprawne oko trenera pomoże również wyłapać błędy w zarodku, zauważy pierwsze symptomy wystąpienia problemu zanim pokaże się on w pełni w dniu zawodów. Nawet jeżeli wydaje Ci się, że Twoje codzienne treningi idą jak z płatka i technicznie wszystko wygląda dobrze, to trener z pewnością wyłapie i przepracuje wszystkie newralgiczne i najsłabsze punkty Waszego duetu.

Wiele osób podświadomie w treningu unika sytuacji problemowych zamiast stawić im czoła i przepracować. W praktyce gdy taka para poddana zostanie próbie na zawodach – elementy układanki zaczną się sypać.

Poza samym zachowaniem psa – trener zwraca również uwagę na Ciebie, przewodniku.

Mimo, iż na śladzie pies pracuje prawie całkowicie samodzielnie, to Twoje zachowanie i Twoja rutyna treningowa ma ogromne znaczenie na to, jak zostaniecie oceniani.  Pisząc te słowa uśmiecham się pod nosem, gdyż o ich wadze przekonałam się na własnym przykładzie.

W kolejnych częściach artykułu postaram się przybliżyć chociaż kilka zagadnień mniej technicznych, a bardziej intuicyjnych i praktycznych w kwestii
przygotowania do startu.