Szczekanie ze strachu, jak oduczyć psa szczekania na ludzi

Szczekanie ze strachu, jak oduczyć psa szczekania na ludzi

Niech mi wybaczy mój sąsiad, jeśli to przeczyta – jestem pełna uznania za to, że przygarnął malutką suczkę, ale drażni mnie, że już co najmniej od roku to właśnie zwierzątko szarpie się z jazgotem do wszystkich przechodzących osiedlowym chodnikiem. I nie pomagają psu długie przemowy w rodzaju „bądź grzeczna, nie szczekaj”. Oczywiste, że jest to szczekanie ze strachu.

Wspieraj Autora na Patronite

Gdyby nie smycz, zwierzątko albo uciekałoby w panice, albo ujadało za człowiekiem, który już przeszedł, przekonane, podobnie jak psy ujadające za płotem, że właśnie szczekaniem przepędza przechodniów. Nie sądzę, aby ktokolwiek obawiał się szczekania zwierzaka wielkości ratlerka, ale jednak takie zachowanie sympatii nie budzi i nie zachęca raczej do adopcji któregoś z tysięcy azylowych nieszczęśników.

Zobacz naszą ofertę

Pokusa Premium Selection – karma jagnięcina z kaczką dla szczeniąt 1kg

Pokusa Premium Selection – karma jagnięcina z kaczką dla szczeniąt 1kg

Bezzbożowa karma jagnięcina z kaczką dla szczeniąt i psów młodych

39,00 
Baltica Gold Oil Omega3 – olej dla psów 400ml

Baltica Gold Oil Omega3 – olej dla psów 400ml

Olej Omega3 dla psów

79,00 
HolistaPets Małża nowozelandzka dla psa 100g

HolistaPets Małża nowozelandzka dla psa 100g

Wsparcie funkcjonowania stawów, wspomaga utrzymanie pięknej sierści

79,00 

Szczekanie ze strachu, przecież tak łatwo można go oduczyć!

Zaczynamy oczywiście w domu i oczywiście najpierw przepracujemy znoszenie strachu wobec obcych, ćwicząc z ludźmi, których psiątko doskonale zna.

Musimy nauczyć słowa, które dla psa będzie zapowiadać miłe doznania – najpierw skojarzone z obecnością ludzi, którzy nie są odbierani jako zagrożenie. Wybierzmy jakiekolwiek hasło, chociażby  „przywitaj” – to dobre hasło, bo chociaż pies nie rozumie znaczenia tego słowa, to budzi sympatię, a przynajmniej na pewno nie budzi niechęci w mijanych ludziach.

Stoimy w domu z psem na smyczy – pies może siedzieć lub stać.

Ktoś z najbardziej lubianych i nigdy nie obszczekiwanych domowników podchodzi ze smakołykiem;  mówimy „przywitaj”, a nasz pomocnik w tym momencie podaje psu smakołyk, nie patrząc na zwierzaka. Powtarzamy to tak długo, aż pies zacznie merdolić się do podchodzącego. Wtedy zmieniamy sytuację – to my podchodzimy z psiakiem nadal na smyczy do stojącego domownika, mówimy „przywitaj” i nagradzamy psa. Kolejny etap – domownik w chwili podejścia z psem wyciąga rękę w bok, na jego wyciągniętej dłoni kładziemy smakołyk, powtarzając „przywitaj”.

Bestsellery

Promocja!
Karma Pokusa cielęcina z łososiem – 12kg

Karma Pokusa cielęcina z łososiem – 12kg

Karma sucha cielęcina z łososiem dla psów dla psów dorosłych

244,00  234,00 
Promocja!
Karma Pokusa dla szczeniaka z wołowiną i łososiem – 12kg

Karma Pokusa dla szczeniaka z wołowiną i łososiem – 12kg

Bezzbożowa karma wołowina z łososiem dla szczeniąt i psów młodych

259,00  249,00 
Promocja!
Game Dog AniFlexi+ V2 250g

Game Dog AniFlexi+ V2 250g

Suplement wspomagający prawidłową pracę układu ruchu

119,00  113,00 

Jeśli znajoma ręka trzymana z boku od ciała i poruszająca się powoli przestanie być straszna, oswajamy nogi. Nasz pomocnik opiera się stopą o ścianę, a my zachęcamy, naprowadzając psa na smyczy z hasłem jak poprzednio – do przejścia między ścianą a pomocnikiem, do pokonania tej żywej przeszkody – przeskoczenia nad nogą. Kolejno nagradzamy psa z tym samym hasłem, gdy nasz pomocnik coraz szybciej przechodzi, wreszcie przebiega obok nas.

Gdy psiątko przekonało się, że słowo przywitaj” oznacza nagrodę w domu – przenosimy ćwiczenia na chodnik przed blokiem, zaczynając jeszcze raz od początku. Nasz pomocnik stopniowo utrudnia życie psu – przechodzi i przebiega na wprost  nas i od tyłu, mija nas bokiem, coraz bliżej, niesie w ręce siatkę, parasol, ciągnie  walizkę.

Uff, udało się. No to jedziemy na taki plac treningowy, gdzie prowadzone są grupowe zajęcia.

I dopiero tam, pod okiem trenera, powtarzamy te wszystkie ćwiczenia z obcymi ludźmi. Dlaczego nie przed blokiem? Bo nasz pies przed blokiem już zakodował sobie potrzebę szczekania na przechodniów, odwrażliwiamy to przekonanie najpierw w nowym miejscu.

Udało się na placu? Doskonale, wracamy przed dom i przerabiamy ćwiczenia z kimś poznanym na placu, a więc już mniej strasznym. Aż wreszcie trzymając smakołyk w ręce przed psim nosem mówimy „przywitaj”, gdy nadchodzi ktoś obcy i nagradzamy dopiero po minięciu się w ciszy.

A dlaczego ważne jest, by słowo-hasło brzmiało „przywitaj”, a nie „nie szczekaj”? Dlatego, że każde nasze „nie” budzi w psie obawę, a na dodatek brzmi niemiło dla mijanych ludzi. Starczy, by mijany człowiek poczuł niechęć do psa, aby pies o tym wiedział – no i znowu nakręca się spirala lęku i niechęci…

Jeśli podobał Ci się artykuł, postaw kawę nam i naszym psom.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Udostępnij na:

Więcej z serii: Zofia Mrzewińska - pies adopotowany

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Sprawdź także
Jak pies z kotem, jak człowiek z psem
12/04/2024
Zofia Mrzewińska
newsletter
Proszę czekać