Psy używają pola magnetycznego Ziemi jak drogowej mapy!

Psy używają pola magnetycznego Ziemi jak drogowej mapy!

Niedawno wykazano, że nasi czworonożni przyjaciele używają magnetycznego pola Ziemi jak mapy drogowej. Magnetorecepcję u psów  podejrzewano już od jakiegoś czasu, ale do tej pory nie przeprowadzono testów mogących potwierdzić jej obecność.

Psy aktywnie używają zjawiska magnetorecepcji do odnajdywania się w otoczeniu.

Stosowanie tego zjawiska, tzw. nawigacji geomagnetycznej, można zaobserwować u pewnych zwierząt, w większości wypadków u zwierząt wędrownych. Magnetorecepcję u psów podejrzewano już od jakiegoś czasu, ale do tej pory nie przeprowadzono testów mogących potwierdzić jej obecność. Spójrzmy jednak na zachowanie psów myśliwskich. Zauważmy, że psy myśliwskie mają zdolność powrotu do miejsca, z którego wyruszyły na dwa sposoby: w pierwszym (tropieniu), czworonóg korzysta ze swoich węchowych zdolności, aby móc odnaleźć własne ślady, w drugim (nazywamy przez badaczy „zwiadem”), psy mogą obrać całkiem inną drogę.

Już kilka lat temu naukowcy z uczelni rolniczej CULS w Czechach, zwrócili uwagę na nietypowe zachowanie czworonogów w trakcie wydalania, czy oddawania moczu. Psy robiły to wzdłuż jednej osi północ- południe. Według badaczy, to może być dowód na to, że czworonogi odczuwają pole magnetyczne naszej planety. Pierwsze takie doświadczenie przeprowadzono w 2015 roku. Podczas badania obserwowano przez dwa lata siedemdziesiąt psów z 37 różnych ras. Obecnie, aby móc dokonać odkrycia, o którym mowa w tekście, naukowcy z CULS umieścili 27 psom myśliwskim na szyi nadajniki GPS i kamerki sportowe. Czworonogi miała za zadanie pokonanie przeróżnych tras w 62 zalesionych terenach. Psy pokonały łącznie 600 tras, początkowo udając się w pogoń za zwierzyną, a później wracając do swoich przewodników. Naukowcy analizowali te przypadki, kiedy powracający czworonóg dokonywał „zwiadu” a nie wspomagał się zapachem. Co zaobserwowali?

Otóż, w chwili zawrócenia do przewodnika, czworonogi pierwsze dwadzieścia metrów cały czas biegły według osi północ-południe.

Naukowcy nazwali to „bieganiem na azymut”. Badacze uważają, że podczas tych pierwszych dwudziestu metrów miałby dostrajać się wewnętrzny „kompas” psów. Leśny teren nie był znany psom. Nie było znanych zapachów i żadnego psa nie niósł wiatr. W każdym kierunku rosła podobna roślinność, która bardzo zmniejszała pole widzenia. Badacze doszli do wniosku, że jedynym, niezmiennym i uniwersalnym wskazaniem było pole magnetycznie naszej planety.

Źródło: Newsy Science, national-geographic.pl
Obraz Daniel Brachlow z Pixabay

Jeśli podobał Ci się artykuł, postaw kawę nam i naszym psom.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Udostępnij na:

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Sprawdź także
Przebiegi treningowe – czy warto?
08/08/2024
Redakcja Nosem.pl
newsletter
Proszę czekać