Nosem.pl Zdrowie i dieta psa Ciąża u suki, o czym warto wiedzieć na start?
O tym, że ciąża u suki to nie choroba, a naturalna kolej rzeczy i stuprocentowa fizjologia świata zwierząt wiemy wszyscy od dawna. Setki lat suczki zachodziły w ciąże, rodziły i wszystko było w porządku, a właściwie generalnie wszystko bywało w porządku – bo kto wie ile niediagnozowanych suczek było w ciąży, ale z różnych przyczyn nie było w stanie tej ciąży donosić do końca. Dlaczego dbając o swoją pupilkę powinieneś monitorować przebieg ciąży? Kiedy powinno się zacząć tą ciążę badać? Tego oraz parę innych zagadnień z zakresu rozrodu suk – dowiesz się z poniższego artykułu.
To, że kobieta w momencie kiedy dowie się, że jest w ciąży idzie do lekarza – jako tako nikogo już w obecnych czasach nie dziwi. Oczywiste jest, że przyszła mama chce wiedzieć, czy z jej dzieckiem wszystko w porządku i czy sama jest zdrowa. Czy tak samo oczywiste jest to, że naszą sunie, która zaszła, bądź jest prawdopodobne, że mogła zajść w ciąże zabieramy na wizytę do lekarza weterynarii? W obecnych czasach jest to na pewno coraz bardziej popularne, ale nie stanowi reguły.
Po pierwsze, kiedy powinieneś podejrzewać możliwą ciąże u swojej suczki, to raczej oczywiste, jeśli zdarzyła się chciana, bądź przez Ciebie przynajmniej, niechciana randka z happy endem. Zacznijmy od tego, że psia miłość nie uznaje zbyt wielu granic, jeśli wydaje Ci się że potencjalny kawaler jest dla niej za mały, albo za duży żeby coś zmajstrować – to uważaj, czasem możesz się zdziwić. Krycie przez brata lub ojca dla psów też nie stanowi większego problemu. Suczka, która przy pierwszej cieczce może się wydać za młoda lub jest w tak podeszłym wieku, że nie spodziewałbyś się, że jest w stanie zajść w ciąże – też potrafi zaskoczyć.
Po drugie, przy okazji ciąży nie da się nie wspomnieć o dość powszechnym micie, że każda suczka musi chociaż raz w życiu mieć szczeniaki. Bujda na resorach, takie teorie nigdy nie były poparte żadnymi badaniami.
Stwierdzenie, czy suczka jest lub nie jest w ciąży, jest bardzo ważne ze względu na odpowiednie przygotowanie jej i zresztą siebie, do samego procesu ciąży czy porodu. Uważa się, że aby zapobiegać niedoborom w okresie wzrostu i rozwoju przyszłych szczeniąt suczka w ciąży powinna mieć dzienną dawkę żywieniową zwiększaną od 6 tygodnia ciąży co tydzień o 10%.
Objawy w postaci zmian w zachowaniu mogą łudząco przypominać ciąże urojoną, zaś powiększenie samej jamy brzusznej suczki przypominające w sumie przekarmienie, widoczne jest czasem dopiero od 50 dnia ciąży – więc nie ma co czekać, aż Twój pies sam zakomunikuje Ci o swoim szczególnym stanie.
Jeśli twoja pupilka jest w prawidłowo rozwijającej się ciąży i nie widać nawet zmian w jej zachowaniu, a nagle zdarzy się wypadek, sunia ulegnie zatruciu pokarmowemu lub będzie otrzymywać leki mogące źle wpływać na ciążę, konsekwencje mogą być poważne dla niej jak i dla szczeniąt.
Najbardziej oczywistym powodem do kontrolowania ciąży u psa jest sprawdzenie co z samymi maluchami, czy ciąża przebiega prawidłowo, czy obecna jest akcja serca u zarodków, a z czasem płodów i co dość istotne czy jest jedno czy dwu płodowa.
Warto wiedzieć! Jeśli doszło do niechcianego krycia i nie minęły całe tygodnie po akcji zawsze możesz ze swoim lekarzem weterynarii przedyskutować formę hormonalnego bądź chirurgicznego przerwania ciąży, jeśli oczywiście to będzie najlepsza opcja dla twojego psa.
Obecnie praktykowane są 4 metody rozpoznawania ciąży u suk i to ich czas zastosowania dyktuje nam optymalny moment wizyty u lekarza weterynarii.
Kiedy pojawić się na takie badanie u swojego lekarza weterynarii zależy od wieku ciąży, a tu zaczynają się schody, ponieważ wiek ciąży uzależniony jest od czasu jaki minął od zapłodnienia, a czas krycia u psa nie jest właśnie z tym momentem jednoznaczny. Nie bez powodu mówi się, że ciąża u suczki może trwać od 57 do 68 dni.
W związku z tym, że nasienie samca w drogach rodnych suczki może przetrwać 7 dni, a samo zapłodnienie może zdarzyć się nawet ponad 5 dni po owulacji, możemy uznać długość ciąży jako 57 dni gdy krycie nastąpiło 6 dni po owulacji lub 68 dni, gdy płodne krycie przez samca zdarzyło się już 4 dni przed owulacją. Średnio nie mając jednoznacznie określonego przez badania hormonalne i cytologiczne momentu owulacji uznaje się długość ciąży jako 63 dni od dnia krycia przez samca.
W praktyce najczęstsze pomyłki związane z rozpoznawaniem ciąży wynikają z szukania zarodków za szybko, kiedy są zbyt małe, aby je zobrazować przy pomocy aparatu USG lub są zasłonięte przez wypełnione gazem jelita. Zawsze warto badanie USG powtarzać w dostępie minimum 7 dniowym od pierwszego badania w celu potwierdzenia braku ciąży lub kontroli czy zarodki nie uległy resorpcji, czyli śmierci wewnątrz macicy, co w bardzo wczesnym okresie ciąży suczka może nawet po sobie w żaden sposób nie pokazać.
Badanie USG jest też świetnym sposobem do określania terminu porodu, są w tej chwili opracowane specjalne wzory dla psów w określonej wadze, a nawet określonej rasie, gdzie mierząc wielkość ampuły płodowej lub w bardziej zaawansowanej ciąży, w odpowiednim miejscu główkę szczeniaka można obliczyć ile dni zostało do porodu.
Badanie USG jest też świetną metodą do wykluczenia poważnych chorób macicy związanych z okresem porujowym jak ropomacicze.
Nie jest to jednak najpowszechniejsza metoda, ponieważ mimo, iż pozwala na wykrycie ciąży już koło 30 dni po kryciu, samo badanie może dawać wyniki fałszywe, przez to, że hormon ten jest niestabilny po pobraniu i bardzo wrażliwy na działanie światła i temperatury. Gdy jesteś już w gabinecie na pobraniu krwi twój lekarz szybciej niż otrzymasz wynik poziomu hormonu może przyłożyć sondę aparatu USG do brzucha i od razu stwierdzić czy suczka jest czy nie jest w ciąży, a dodatkowo może ocenić stan ampuł płodowych i żywotność zarodków. Badanie ilości samego hormonu powie jedynie o tym, czy ciąża jest czy jej nie ma
W tym badaniu lekarz przez powłoki jamy brzusznej uciskając z obu stron brzuch psa może w okresie około 30-45 dnia ciąży wyczuć pęcherze płodowe, oczywiście pod warunkiem, że pies będzie zupełnie zrelaksowaną, chętną na takie macanki spokojną i dość szczupłą suczką. W takim badaniu lekarz nie jest w stanie odróżnić tak naprawdę czy to co czuje przez skórę i powłoki to macica z przyszłymi szczeniętami czy może macica z patologiczną zawartością jak ma to miejsce w chorobie jaką jest śluzo czy ropomacicze.
Jak pewnie się domyślasz metoda ta była dobrą alternatywną w czasie kiedy aparaty do badania USG nie były takie popularne. Zawsze jednak warto, żeby twój lekarz weterynarii podczas badania klinicznego przeglądnął i omacał okolicę brzucha i pachwin, dzięki czemu może wykryć takie nieprawidłowości jak przepukliny, które mogą stwarzać bezpośrednie ryzyko dla potencjalnie rozwijającej się ciąży, mimo, że ani ty ani twój pies możecie nie widzieć o ich istnieniu.
Ostatnią omawianą prze zemnie metodą jest badanie RTG jamy brzusznej, najlepiej wykonane w dwóch projekcjach. Jest to badanie, które można robić najpóźniej, bo dopiero po 45 dniu ciąży ale jest jednocześnie najlepszym sposobem do liczenia płodów.
No tak ściśle mówiąc to można, ale tylko kiedy ciąża u suki jest jednopłodowa, za to w sytuacji gdy na ekranie aparatu USG widzimy więcej niż jedno szczenię nigdy nie ma 100% pewności, że nie oglądamy dwa razy tego samego szczeniaka lub w jednym ujęciu nie widzimy dwóch części tego samego płodu. Pewniejszym sposobem jest wykonanie zdjęcia przeglądowego całej jamy brzusznej suki, co uwidoczni w tym samym czasie małe kręgosłupy i główki, które wystarczy tylko policzyć.
Fakt zdarzają się czasem mioty tak liczne, że można się pomylić kiedy na jednym zdjęciu części szkieletu tych samych psów potrafi się tak nakładać, że wyglądają jak jedno szczenie, ale sam fakt tak licznego miotu może być bardzo ważną informacją odnośnie sposobu rozwiązania ciąży, czasem przy bardzo licznych miotach może dojść hipoglikemii u suki w ostatnich tygodniach ciąży (czyli niedoboru energii) lub do przeładowania macicy (czyli sytuacji kiedy zbyt duże lub zbyt liczne szczenięta naciskają na narządy wewnętrzne matki) co nieraz wymaga rozwiązania ciąży przez cesarskie cięcie, podobnie zresztą jak to bywa przy ciąży jednopłodowej kiedy ostatecznie ukształtowany szczeniak jest zbyt duży w stosunku do dróg rodnych suczki, aby wyjść siłami natury.
Na pewno warto, tak jak przebiega to w medycynie ludzkiej regularnie kontrolować rozwój ciąży i stawiać się w wyznaczonych przez twojego lekarza weterynarii dniach na kontrolne badania USG jamy brzusznej. Dzięki temu będziesz mógł szybciej dowiedzieć się, kiedy coś złego (jak np. zatrzymanie akcji serca) może dziać się ze szczeniętami.
Za przykładem lekarzy ginekologów twój lekarz weterynarii może zalecić wykonanie podstawowych badań krwi, jak na przykład wykonanie morfologii (uwaga w przypadku niewielkiej anemii nie stresuj się, to normalne, że hematokryt po 3 tygodniu ciąży spada, kiedy zwiększa się ilość osocza we krwi suczki). Warto też sprawdzić wyniki biochemiczne krwi np. jeśli twój pies choruje na cukrzycę nie dającą jeszcze wyraźnych objawów, podczas ciąży choroba może ulec zaostrzeniu i być zagrożeniem dla życia suczki i szczeniąt.
Hormonem niezbędnym do prawidłowego przebiegu i rozwoju ciąży jest progesteron, dlatego warto w ciąży monitorować też czy jego poziom nie jest za niski do utrzymania ciąży i czy suczka nie wymaga suplementacji hormonów z zewnątrz.
Nasi pupile, dzięki instynktowi doskonale wiedzą jak o samą ciążę się postarać, ale świadome i rozsądne monitorowanie jej przebiegu zostaje już na naszej głowie, dlatego warto korzystać z dobrodziejstw współczesnej, dość już rozwiniętej medycyny weterynaryjnej i oczywiście zapobiegać o zdrowie psa – zamiast leczyć.