Trzy miesiące z Raszką – maj 2004
Z kluczem do psa
26 maja 2004
Siedmiotygodniowa Raszka przyfrunęła dwa dni temu. Naprawdę nazywa się Bratka Frambos, urodzona 7 kwietnia 2004 roku, jest suczką rasy malinois. Znam tę rasę, szczeniaka szukałam długo. Raszka to mały ptaszek, towarzyski, wesoły, rudawy – imię w sam raz dla najpogodniejszego, najżyczliwszego ludziom i rodzeństwu szczeniaka w miocie. Przyjechała z hodowli domowej, w której szczenięta już przy matce były prawidłowo socjalizowane. Nie umie jeszcze nic, dopiero ciężkim wysiłkiem szarych komórek stara się skojarzyć za co dostaje nagrodę, ale radośnie wita wszystkich ludzi. W nowym domu życzliwie przyjął Raszkę 12-letni owczarek niemiecki Beryl. I natychmiast był entuzjastycznie obskakiwany, a ząbki Raszki zawarły bliższą znajomość z jego ogonem…
Uczę dziś Raszkę podróży samochodem w klatce transportowej – jedziemy niedaleko, już za drugim wyjazdem malutka spokojnie drzemie w środku. Od pierwszego dnia przekonuję szczeniaka, że nie jestem rywalem przy kości. Spore żebro cielęce trzymam w ręce tuż przy jej pyszczku; Raszka, z pasją gryząc kość stopniowo uspokaja się. Resztkę kości zabrałam, wymieniając na spore kawałki surowego mięsa.
27 maja 2004
Przeznaczyłyśmy dzień na – „rób to inaczej” oraz „nie gryź twarzy ani rąk”. Lekcja „rób to inaczej” wygląda tak: gdy Raszka łapie zasłony, ze spokojnym „nie” wyjmuję jej zdobycz z dzioba. I obok miejsca przestępstwa następuje krótka sesja szkoleniowa – „siad”, „do mnie” naprowadzane smakołykiem i bardzo nagradzane. Czyli szczeniak nie oberwał za gryzienie firanek, ale przekonał się, że przy firankach inne zachowanie skutkuje nagrodą. Gdybym za każdym razem tylko zabierała i podwieszała zasłony, szczeniak jak amen w pacierzu byłby tym zafascynowany i wracałby spróbować zabawy jeszcze raz. A tak zasłony wiszą jak wisiały, obojętnieją, stają się tłem bez znaczenia.
Udostępnij na:
Spis treści
- Z kluczem do psa – wstęp
- Rodzi się pies
- Człowiek kształtuje psa
- Prawa dla wszystkich
- Straszna domowa klatka???
- Ujdzie nam na sucho
- Dlaczego gryzie???
- Bądź psem dla szczeniaka
- Socjalizacja od pierwszych dni
- Jak nie rozpieszczać
- Jak dobrze mieć łakomego psa!
- Kochaj mnie, Mój Piesku – pracuj ze mną, Panie Mój
- Wspólny język
- Najważniejszy sygnał – „siad”
- Totalne nieporozumienie, czyli czemu on ciągnie
- Nieubłagana konsekwencja
- Zaplanowana podróż
- Pozorna niekonsekwencja
- Słowa, słowa, słowa, słowa
- Wyodrębnienie sygnału
- Trening ułatwia życie, zabawa ułatwia trening
- Jak wymuszać?
- Skąd te kłopoty
- Kij czy marchewka
- Trzy miesiące z Raszką – maj 2004
- Trzy miesiące z Raszką – czerwiec 2004
- Trzy miesiące z Raszką – lipiec 2004
- Trzy miesiące z Raszką – sierpień 2004