Gdy czytam opisy coraz bardziej skomplikowanych urządzeń, służących do osłodzenia psiej samotności, do zajęcia psa czymś bez naszego udziału, coraz częściej chcę zapytać właścicieli – po co im ten pies?
Reklamowana szeroko mata węchowa; uciekająca ogromna piłka, której pies nie może przytrzymać pyskiem; pudło wyrzucające ustawicznie piłeczki; wreszcie kolejny upiorny pomysł – piłka na sznurku umocowanym do ściennej przyssawki tak, by pies bezskutecznie, nawet godzinami, szarpał piłeczkę. Wszystkie te wynalazki mają jeden wspólny mianownik. Nie tworzą w żaden sposób możliwości współpracy i porozumienia miedzy człowiekiem a psem.
A przecież praprzodkowie każdego z naszych ulubieńców nie przetrwaliby żyjąc i polując w pojedynkę. Ta ogromna wewnętrzna potrzeba współpracy leży u podstaw udomowienia psa. I aż trudno pojąć, że z tego, co najcenniejsze, rezygnujemy dobrowolnie.
Nie każdy zwierzak musi startować w mistrzostwach świata w jakiejkolwiek dziedzinie psiego sportu. Ale każdy powinien mieć możliwość realizowania swoich popędów w typowy dla gatunku sposób – to jeden z filarów dobrostanu zwierząt. Realizować nie samotnie, ale razem z człowiekiem.
Złota klatka, puchowe piernaty, najdroższa karma i automatyczna wyrzutnia piłeczek to nie jest to, czego psy potrzebują najbardziej. Wieszając na ścianie piłeczkę na przyssawce fundujesz zwierzęciu nieustanny stres; czy aby sam chciałbyś zostać skazanym na syzyfowe prace?
Narzekasz, że twój pies nie wraca na zawołanie? A kiedy i w jaki sposób nauczyłeś, co oznacza słowo „wróć”? Po co pies miałby wracać do ciebie, skoro niczego nie robicie razem? Czemu miałby reagować na każdy gest i szept?
Szkolisz psa nie tylko po to, aby nie sprawiał problemów na co dzień. Także, a nawet przede wszystkim dlatego, aby czuł się bezpiecznie w coraz bardziej skomplikowanym świecie człowieka. Po to, abyś stał się dla psa tłumaczem tego świata, gwarantem bezpieczeństwa i niekwestionowanym liderem. Aby twój pies mógł robić cokolwiek nie samotnie, ale razem z tobą. Dopiero wtedy znajdziesz najlepszego przyjaciela i prawdziwą radość z posiadania psa.
