Profilaktyka jest ważna dla psa!

Profilaktyka jest ważna dla psa!

Chyba wszystkim znane jest powiedzenie „lepiej zapobiegać niż leczyć”.  Musimy się często sami pilnować, aby regularnie badać swoją krew, czy wykonywać różne inne badania profilaktyczne. Pies sam o siebie nie zadba. Jesteśmy za niego odpowiedzialni i musimy pamiętać o regularnych, profilaktycznych badaniach.

Profilaktyka związana z życiem psa najczęściej kojarzy nam się z regularnym szczepieniem, podawaniem tabletek na odrobaczanie o odpowiednim czasie, czy też preparatów przeciw pchłom i kleszczom. Jednak dobra profilaktyka to o wiele, wiele więcej… Psy potrafią długo być odporne na różnego rodzaju dolegliwości. Kiedy pokazują nam, że coś mi dolega, to jest to już zwykle „alarm”, mówiący człowiekowi: „pomóż mi, bo nie poradzę sobie sam”. Człowiek musi zachować czujność i być dobrym obserwatorem zwierzęcia. Wiele różnych chorób można wykryć na bardzo wczesnych etapie, zanim jeszcze pojawią się objawy, jeśli regularnie wykonuje się psu badania profilaktyczne. Jakie to badania?

Morfologia i USG

Na pewno istotne jest wykonywanie regularnych badań krwi, z których bardzo wiele można się dowiedzieć. Zasadniczo raz w roku warto zrobić profilaktyczne badania typu morfologia, kreatynina, alat, aspat, badanie moczu, czy też kału. Jeśli pies jest na diecie surowej, czyli na BARF, badania wykonuje się mu nawet częściej niż raz w roku. Dobrze będzie wykonać rozszerzony panel badań, łącznie z badaniami na tarczycę, trzustkę i wątrobę. Jeśli zależy nam swoim zdrowiu, chodzimy na kontrolę do dentysty, robimy profilaktyczne badania krwi, czy USG. Tak samo powinno być, jeśli zależy nam na tym, aby nasz czworonożny przyjaciel jak najdłużej cieszył się dobrym zdrowiem u naszego boku. Wiadomo, że może być różnie w życiu, ale liczy się też świadomość, że Ty jako opiekun robisz wszystko, aby twój pies żył jak najdłużej na tym świecie.

Jeśli pies miewa problemy związane z brzuchem, zbyt często pojawiacie się u lekarza z powodu biegunek, ma częste gazy, to może warto wykonać mu USG brzucha dla tzw. „spokojności”. Może wystarczy zmienić karmę, a może w brzuszku zaczynać się dziać coś gorszego. Warto to sprawdzić. Jeśli mamy w domu niekastrowanego samca, warto w dorosłym wieku zrobić mu badanie USG jąder.

Serce, wzrok, stawy…

Ważne jest osłuchiwanie serca i płuc u psów, kiedy udajemy się na wizytę do weterynarza. Jednak warto zrobić także specjalne badanie u kardiologa. Echo serca pomoże sprawdzić, czy wszystko jest dobrze, czy może jednak coś się zaczyna dziać niedobrego. Im szybciej wykryje się chorobę serca, tym lepiej dla czworonoga. Przecież zdarza się, nawet na spacerach, że psy, które nie mają przeprowadzanych profilaktycznych badań, w tym i badań serca, dostają nagle zapaści. Szczególnie narażone są na to psy otyłe, ale nie tylko. Niestety…

Dobrze jest też zbadać oczy psa oraz jego stawy. Kiedy pies dorośnie, warto zrobić prześwietlenie stawów w kierunku dysplazji. Oczywiście, jeśli wcześniej od czasu do czasu kuleje i nie przestaje, ma problemy z chodzeniem, takie prześwietlenie należy wykonać bezzwłocznie, nawet w wieku 4-5 miesięcy. Jeśli jednak nie ma żadnych niepokojących objawów, zaleca się wykonać profilaktycznie zdjęcia stawów biodrowych i łokciowych, kiedy pies dojrzeje. Najczęściej badanie RTG jest wykonywane około 15-18 miesiąca życia psa. Ponadto dobrze podawać dorastającemu psu profilaktyczną dawkę syropu na stawy, a także ograniczać pewne ruchy, które mogą szkodzić podczas wzrostu.

Jama ustna – ognisko bakterii

Warto też sprawdzać regularnie stan jamy ustnej psa. Jeżeli pojawi się kamień nazębny, dobrze jest jak najszybciej go usunąć. Profilaktyczny zabieg wykonuje się za pomocą ultradźwięków. Pogłębiający się kamień może bowiem prowadzić w dalszym etapie do stanów zapalanych jamy ustnej, co może z kolei nieść coraz gorsze konsekwencje. Może pojawić się przy tym też przykry zapach w jamie ustnej. Jego przyczyną jest zwykle bardzo duża ilość nagromadzonych w niej bakterii. Dobrze jest więc czyścić psu zęby. Podawać bezpieczne, dobrej jakości gryzaki.

Można też stosować algi morskie, które zmieniają pH śliny i dbają o świeży oddech. Przy czym ważna uwaga – jeśli jakiś pies cierpi na chorobę tarczycy, to nie powinno się podawać alg morskich na własną rękę, ale przed chęcią ich podawania, należy koniecznie skonsultować się z lekarzem weterynarii. Ogólnie, jeśli opiekunowi psa zależy na dobrej kondycji jego jamy ustnej, będzie dbał o to już od najwcześniejszych lat czworonoga, aby jak najbardziej zmniejszyć ryzyko poważnych, bolesnych chorób przyzębia w starszym wieku.

Pamiętajmy o tym, że psy są narażone na choroby cywilizacyjne tak samo jak ludzie. One żyją w tym samym świecie, tuż obok człowieka i są na niego zdane. Jeśli miałoby się coś dziać w psim organizmie, to zawsze warto wiedzieć o tym wcześniej, póki jeszcze można spokojnie zareagować i leczyć, aniżeli gdyby miało być już na to za późno.

Jeśli podobał Ci się artykuł, postaw kawę nam i naszym psom.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Udostępnij na:

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Sprawdź także
Szkolenie psa zacznij od zabawy
09/10/2024
Zofia Mrzewińska
newsletter
Proszę czekać