Uratowany pies wychował kilkadziesiąt kociąt ze schroniska

Uratowany pies wychował kilkadziesiąt kociąt ze schroniska

Raylan to pies, który nie był nikomu potrzebny. Przygarnęła go i pokochała osoba, która prowadzi domowe schronisko dla kociąt. Raylan wychował już ok. 60 kociaków. Oto historia pięknych, międzygatunkowych relacji. 

Uratowany pies wychowuje kocięta

Opiekunka Raylana prowadzi domowe schronisko dla kociąt. Nie potrafi przechodzić obojętnie obok cierpienia porzuconych maluszków. Leczy kociaki, opiekuje się nimi, a następnie szuka im dobrego domu. W opiece nad kociętami pomaga jej wierny pies, który sam został przez nią uratowany i otrzymał nowe, lepsze życie. Raylan jest bardzo troskliwy.

Dziewięć lat temu Raylan sam znalazł się w bardzo trudnym położeniu. Trafił akurat do takiego miejsca, które usypia zwierzęta, jeśli nikt nie jest w stanie ich przygarnąć. Raylan będąc jeszcze szczeniakiem, znalazł się na liście oczekujących na uśpienie, bo wszyscy go omijali. Miał bardzo dużo energii, uważano, że do niczego się nie nada – i to rzekomo była cała jego „wina”. Na szczęście zauważyła go obecna właścicielka. Raylan wykorzystał daną mu szansę i pokazał, że jest wspaniałym psem.

Raylan udowodnił, że jest potrzebny

Niechciany niegdyś szczeniak, dziś jako dorosły pies pomaga w socjalizacji kociąt. Przez wiele lat wychował już około sześćdziesiąt kociaków. Przejmuje wszelkie obowiązki mamy i taty: wylizuje kocięta, przenosi w bezpieczne miejsce, bawi się z nimi, uczy zachowania, nie pozwala drapać kanapy.

„Sześć lat temu odkryłam, że mój pies naprawdę kocha koty, kiedy przyniosłam do domu mojego pierwszego kociaka o imieniu Watson. Raylan miał wówczas trzy lata” – dzieli się opiekunka psa. „Od razu zaczął bawić się z małym kotkiem i traktował go przy tym bardzo delikatnie i cierpliwie. Obecnie Watson mieszka u naszych sąsiadów. On i Raylan nadal są bardzo dobrymi przyjaciółmi” – dodaje.

Raylan i kocięta na Instagramie

Opiekunka prowadzi obecnie profil Raylana na Instagramie. Pokazuje na nim, jak Raylan dogaduje się z kociętami. Jak podkreśla, „dzień przybycia nowego kociaka do domowego schroniska, to dla Raylana osobiste święto”.

 Źródło: planetalife.com; instagram.com/raylan_the_dog

Jeśli podobał Ci się artykuł, postaw kawę nam i naszym psom.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Udostępnij na:

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Sprawdź także
Bezstresowe dorastanie psa
15/03/2024
Zofia Mrzewińska
newsletter
Proszę czekać