Nosem.pl Aktualności Czy testy psychiczne szczeniąt Campbella i Volharda są wiarygodne?
Testy psychiczne szczeniąt, takie jak test Campbella i test Volharda, są znane w kynologicznym świecie. Różne są opinie na ich temat. Niektóre kwestie budzą nawet kontrowersje, dlatego testy są obecnie często nieco modyfikowane. Jedno jest pewne: żaden test nigdy nie zastąpi naprawdę szczerej rozmowy z osobą prowadzącą hodowlę. Hodowca jest w stanie wyłapać często wiele szczegółów… Włoscy naukowcy postanowili jednak niedawno sprawdzić, na ile wymienione wyżej testy są w ogóle wiarygodne. Do jakich wniosków doszli?
W grupie tej znalazło się procentowo: 48% suczek i 52% samców. Pochodziły z 21 różnych miotów i reprezentowały 13 ras. Naukowcy z Mesyny przeprowadzili badanie w nieznanym szczeniętom środowisku w domach hodowców, poddając maluchy testom. Sprawdzali ich zdolność do kontaktów socjalnych, do posłuszeństwa (podążanie za człowiekiem), reakcję na hałas, zdolności do przynoszenia przedmiotów i niespodziewane pojawianie się w otoczeniu różnych rzeczy. Osoba, która obserwowała szczenięta, oceniała ich reakcje. Druga osoba wszystko nagrywała. Następnie naukowcy porównali wystawione przez egzaminatora oceny.
Trzeba nadmienić, że testy były pozbawione uciążliwości fizycznych – tutaj szczególnie dotyczyło do testu Volharda. „Nasza uproszczona wersja testu Volharda jest szybka, łatwa w zarządzaniu, wolna od sytuacji dyskomfortu fizycznego i możliwa do wykonania w różnych środowiskach. Zalecamy testowanie szczeniąt w wieku siedmiu tygodni, ponieważ ten wiek jest dokładnie w połowie okresu socjalizacji i tuż przed okresem strachu” – podzielili się naukowcy. Każdy szczeniak otrzymał 5 podtestów w tej samej kolejności, a każdy test trwał około pięciu minut na szczenię.
Ocena poszczególnych testów pokazała dość wysoki stopień zgodności. Wyjątek stanowiło niespodziewane pojawianie się w otoczeniu różnych, nieznanych przedmiotów, jednak tę kwestię włoscy naukowcy mają zamiar nadal badać, gdyż ich zdaniem wymaga pewnego skorygowania. Zmienność wyników między obserwatorami dla trzech obserwatorów była niska. Wykazano też dużą zbieżność pomiędzy niską oceną opieki macierzyńskiej miotu a wysoką raportowalnością zachowań, które miałyby wskazywać na sporą lękliwość psa w dojrzałym wieku. Nie dziwi chyba fakt, że szczenięta hodowane w miłej atmosferze domowego zacisza wykazywały o wiele mniej predyspozycji lękowych.
„Uzyskane przez nas wyniki wykazały, że psy wychowane w środowisku domowym rzadziej wykazywały strach i agresję wobec nieznanych osób w porównaniu z psami wychowywanymi w środowiskach innych niż domowe. Wystarczająca ekspozycja na odpowiednie bodźce we wczesnym okresie socjalizacji wydaje się być związana z mniejszą lękliwością i agresją u psów” – podkreślają naukowcy. Ponadto szczenięta wychowywane przez doświadczone matki wykazywały tendencję do lepszych wyników w podtestach związanych z kontaktem socjalnym.
Badacze z Mesyny dobrze ocenili te testy rozwoju. „Nasze wyniki potwierdzają hipotezę, że określony kontekst wpływa na wyniki siedmiotygodniowych szczeniąt w teście behawioralnym. To badanie pokazuje, że w teście istnieje wystarczająca wiarygodność między oceniającymi. Zaprojektowany system punktacji do testu może być niezawodnie używany przez różne osoby i do analizy ilościowej. Konieczne są dalsze prace w celu ustalenia, czy czynniki różnicujące wyniki pozostają spójne, gdy psy są ponownie testowane na późniejszym etapie” – stwierdzili.